Jest rzeczą oczywistą, że rok 2020 wstrząsnął branżą spożywczą, a sprzedaż eCommerce odnotowała znaczny wzrost.
Z roku na rok coraz więcej kupujących decyduje się na zakupy spożywcze przez Internet z wielu powodów, takich jak wygoda, porównywanie cen i unikanie kolejek do kasy. Jednak wraz z blokadami, które zaczęły obowiązywać na całym świecie podczas pandemii Covid, Internet szybko stało się dla niektórych jedynym miejscem zakupów.
Jaka jest przyszłość eCommerce w branży detalicznej?
Według IGD udział w rynku sprzedawców internetowych ma wzrosnąć z 6,2% do 8,9% do 2022 r.
Około 90% osób, które zdecydowały się na zakupy online podczas pandemii, przewiduje, że nadal będzie robić zakupy w Internecie. Szacuje się, że do 2025 r. klienci wydadzą w internecie 250 miliardów dolarów.
Stanowi to wyraźny kontrast w stosunku do prognoz z 2019 r. z pre-covid przedstawionych przez Incisiv i Winsight Grocery Business, którzy szacują, że sprzedaż artykułów spożywczych w Internecie wzrośnie do 13,5% całkowitej sprzedaży do 2025 r.
Źródło: Mercatus
Skąd więc ogromny skok do zakupów online podczas pandemii? Oprócz tych osób, które nie mają innego wyboru, rośnie również obawa ze strony kupujących związanych z covid podczas zakupów.
Według badania przeprowadzonego przez Digital Commerce ponad 30% kupujących było „nieco zaniepokojonych” zarażeniem się wirusem. To ostrożne zachowanie przyczyniło się do przejścia na sprzedaż artykułów spożywczych w Internecie.
Źródło: Digital Commerce 360
Typ klientów sklepów spożywczych zmienił się w 2020 roku. Według Superfood typowy wiek tych kupujących to 25-35 lat, co stanowi 55% wszystkich kupujących. Okazało się również, że zamożniejsi mężczyźni najczęściej korzystali z zakupów online.
Wydaje się również, że wśród tych kupujących preferowano podejście mobile first.
Powrót na górę strony lub Pobierz swoją kopię kompletnego poradnika Google Merchant Center
Wraz z dramatycznym wzrostem sprzedaży artykułów spożywczych w Internecie, należy wziąć pod uwagę wiele rzeczy, przygotowując się do przyszłego handlu elektronicznego.
To pierwsze pytanie, które powinieneś sobie zadać przed rozważeniem sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych. Koszty dostarczenia artykułów spożywczych są wysokie. Po pierwsze, zmagasz się z wieloma przedmiotami o różnych kształtach, niezliczonymi dostępnymi kodami SKU i produktami z zakresem konkretnych temperatur.
Warto też pamiętać, że wraz z gwałtownym wzrostem zakupów online trzeba też zmagać się ze spełnieniem. W przypadku długiego czasu oczekiwania (w niektórych przypadkach ludzie robią zakupy kilka tygodni wcześniej) pojawiają się problemy z ilością zapasów. W przypadku braku zapasów wielu produktów pozycje są zastępowane podobnymi lub całkowicie pomijane, co może zmniejszyć rentowność każdego zamówienia i zachęcić do anulowania w ostatniej chwili. Może to również zająć więcej czasu personelu, co odbywa się kosztem firmy.
Logistyka jest zazwyczaj trudna do zapewnienia rentowności. Miss Fresh, lider branży handlu elektronicznego w Chinach, uznała, że sposobem na osiągnięcie zysków jest stworzenie sieci „mikro-magazynów”, które zawierają mniej artykułów niż supermarket, ale mają niższe koszty ogólne. Jednak według doniesień osiągnięcie rentowności w każdym mikro-magazynie trwało od 3 do 9 miesięcy.
Trudność z dostawą polega na tym, że jest ona szybka, skuteczna i, jak wspomniano powyżej, opłacalna. Trasą wokół tego jest użycie BOPIS i BOPIL.
BOPIS to skrót od „kup online-odbierz w sklepie”, znany również jako „kliknij i odbierz”. To świetny sposób, aby zaoferować klientowi bezproblemowe zakupy online, jednocześnie eliminując kwestię kosztów. Skrócenie czasu jazdy i kosztów paliwa zwiększa opłacalność zakupów online dla każdego zamówienia. Wady to np. potrzeba fizycznego sklepu i jeśli klient chce dokupić dodatkowe artykuły, po przejściu przez proces BOPIS często jest mniej skłonny do wejścia do sklepu.
Z drugiej strony BOPIL oznacza kup-online-odbiór-w-skrytce. Jest to zdecydowanie najłatwiejsze rozwiązanie dla sprzedawców detalicznych. Nie tylko jest to ułatwienie dla personelu, ale także zachęca klienta do wejścia do sklepu, w którym jest on bardziej skłonny do zakupu dodatkowych artykułów, jeśli zechce.
Przez lata sklepy spożywcze miały trudności z przyjęciem obecności w mediach społecznościowych. Jednak po adopcji media społecznościowe były wykorzystywane do skutecznej komunikacji z klientami i zachęcania do większej liczby zakupów.
Przez cały 2020 rok główni detaliści prowadzili kampanie, które mają na celu złagodzenie zmartwień i podkreślenie dodatkowej długości trwania pandemii. Na przykład Whole Foods uruchomił kampanię „Jesteśmy tu dla Ciebie”, która informowała klientów o tym, jak radzą sobie z sytuacją, a kampania zapewniająca dystans społeczny Tesco miała na celu zwiększenie sprzedaży w sklepach.
Dla mniejszych sprzedawców media społecznościowe mogą być niezwykle skutecznym sposobem dotarcia do nowych odbiorców za pomocą udostępnianych postów i reklam w mediach społecznościowych, aby dotrzeć do docelowych odbiorców.
Jeśli chodzi o witrynę internetową do zakupów spożywczych, nie trzeba dodawać, że musi ona być przyjazna dla użytkownika. Oto kilka szybkich wskazówek, które pomogą ulepszyć działanie:
Wraz z przejściem na zakupy online, oczekuje się, że sprzedawcy detaliczni będą dostępni do rozmów online. Dobrą praktyką jest również bycie „dostępnym” również w inny sposób. Zwiększa to zaufanie i pomaga klientom w zadawaniu pytań, które mogą uniemożliwiać im zakup. Metody komunikacji mogą obejmować:
Powrót na górę strony lub Pobierz swoją kopię kompletnego poradnika Google Merchant Center
Teraz, gdy omówiliśmy już najważniejsze, pora przyjrzeć się, jak najlepiej wykorzystać Twój sklep internetowy i jak zachęcić użytkowników do odwiedzenia Twojej witryny i wydawania więcej przy każdej następnej wizycie.
Posiadanie zoptymalizowanego pliku danych jest bardzo ważne, aby zapewnić dopasowanie wyszukiwań klientów do produktów, których szukają. Rzeczy do rozważenia:
Ważne jest, aby w miarę możliwości aktualizować swój kanał, zwłaszcza jeśli oferujesz płatne reklamy. Klienci często wychodzą z witryny, jeśli element, na który kliknęli, jest niedostępny. To kosztuje klientów i koszty kliknięć.
Ten rok był przełomowy dla branży spożywczej i przyniósł wzrost liczby nowych klientów. Znalezienie sposobu na to, aby było to opłacalne, może być trudne, ale jeśli się uda, wygląda na to, że popyt na zakupy spożywcze w e-commerce nie zmieni się.
Zapewnienie maksymalnego wykorzystania klientów i zoptymalizowanie ich odwiedzin w witrynie może zwiększyć ich opłacalność.